Rozpoczynanie rozmowy z kimś nowym może być trudne niezależnie od sytuacji. Nieważne, czy stoisz w kolejce po kawę w pracy, czy jesteś na spontanicznej randce i zaczynasz mieć wrażenie, że swipe w lewo byłby lepszym rozwiązaniem…
Jednak gdyby to było proste, nie mielibyśmy niezliczonych technologii pomagających nam uniknąć bezpośredniego kontaktu z innymi. Co więcej, podróżującym solo może być jeszcze trudniej. Bariera kulturowa lub językowa? A może jesteś introwertykiem, któremu zagadywanie do obcych ludzi kojarzy się z budowaniem bazy obronnej w Fortnite?
Mimo to, jedną z najlepszych rzeczy w podróżowaniu jest poznawanie lokalsów i nawiązywanie przyjaźni z innymi podróżnikami. Nabierz pewności siebie dzięki 8 tekstom idealnym na przełamywanie lodów. Są tak proste, że zachęcą nawet najbardziej zamkniętych w sobie podróżników. Wiesz już, jak zacząć rozmowę? Zostało więc tylko zaplanować kolejny wyjazd… i tu też z pomocą przyjdzie KAYAK.
„Znasz hasło do Wi-Fi?”
Kiedy użyć? W każdym miejscu, gdzie może być darmowe Wi-Fi (lub ktoś wygląda, jakby znał hasło do najbliższego hot spotu).
Jeśli istnieje coś, co łączy wszystkich podróżników, jest to potrzeba dostępu do darmowego Wi-Fi. Zażartuj o tym, że potrzebujesz stałego połączenia, albo nie możesz się doczekać, żeby wstawić nowe zdjęcie na Instagram – ktoś może pomoże Ci nawet wybrać filtr. Byle nie Kelvin.
„Podoba mi się Twoje [ubranie, gadżet, fryzura].”
Kiedy użyć? Kiedy widzisz osobę, której styl naprawdę Ci się podoba.
Szczery komplement na temat czegoś, na co druga osoba poświęciła sporo czasu i wysiłku, jest świetnym sposobem na rozpoczęcie rozmowy. Ale bądź ostrożny, żeby nie wyjść na kogoś powierzchownego lub oceniającego. Używaj tego tekstu tylko naprawdę coś Ci się podoba. Nawet jeśli nie nawiążesz nowej przyjaźni, może usłyszysz kilka wskazówek na temat zakupów w okolicy. Co, szczerze mówiąc, też się przyda.
„Też podróżujesz solo?”
Kiedy użyć? Gdy widzisz kogoś siedzącego samemu w hostelu, restauracji, muzeum lub innym turystycznym miejscu.
Jeśli wybierzesz się do popularnego miasta, są duże szanse, że nie jesteś jedynym podróżnikiem szukającym nowych znajomych. Ten tekst przywołuje wspólne doświadczenia i jest świetnym sposobem na rozpoczęcie rozmowy o wycieczkach solo i, o ile wszystko pójdzie dobrze, może zaowocować wspólnym zwiedzaniem. Jeśli okaże się, że zagadana osoba nie jest turystą, obróć swoją pomyłkę w żart i spytaj o wskazówki, co warto zobaczyć.
„Wow, ta kolejka jest naprawdę długa.”
Kiedy użyć? Gdy czekasz na jedzenie, wejście do muzeum lub klubu, generalnie za każdym razem, gdy stoisz w kolejce.
Czekanie w kolejce to świetny moment na rozpoczęcie rozmowy – ostatecznie ani Ty, ani inni dookoła nie macie nic innego do roboty. Postaraj się tylko zbyt nie ekscytować tym, że łączysz cierpienie czekania z lokalnymi mieszkańcami. Rozmawiaj o tym, co czeka was, kiedy kolejka już się skończy. Które wystawy najbardziej chcą zobaczyć? Czy byli tu wcześniej? Czy mają ochotę na drinka już w środku? Nie mówimy, że masz specjalnie stawać w kolejkach, ale jeśli nie masz żadnych planów, a przed restauracją czy barem ustawia się rządek ludzi, bardzo możliwe, że wewnątrz dzieję się coś ciekawego. Albo że oni też przeczytali ten artykuł.
„Usłyszałem, że mówisz o [jakakolwiek atrakcja/restauracja/muzeum]. Chcę się tam wybrać jutro. Jakieś wskazówki?”
Kiedy użyć? Kiedy jesteś w zatłoczonym miejscu i łatwo przez przypadek usłyszeć rozmowy innych osób.
Nie polecamy podsłuchiwania (jesteśmy zwolennikami aktywnego słuchania), ale jeśli przez przypadek usłyszysz kogoś rozmawiającego o ciekawych aktywnościach w okolicy, to świetna okazja, żeby a) poznać kogoś nowego i/lub b) zdobyć wskazówki, co jeszcze można zobaczyć w okolicy. Podobnie jeśli usłyszysz kogoś rozmawiającego o miejscu, które już znasz – wykorzystaj okazję i podziel się wrażeniami. Tylko trzymaj się tematyki podróżniczej. Nie radzimy oferować diagnozy medycznej z Google albo nieproszonej porady sercowej…
„Jak najszybciej dotrzeć do [jakakolwiek atrakcja turystyczna]?”
Kiedy użyć? Kiedykolwiek, gdy jesteś w drodze. Nawet jeśli tak naprawdę nie potrzebujesz wskazówek.
Pytanie o drogę to nie bez powodów dobry łamacz lodów. To świetny sposób, aby zadać niewyszukane pytanie i szybko wybadać, czy dana osoba jest zainteresowana pogawędką. Jeśli natychmiast unika kontaktu wzrokowego i mamrocze wskazówki pod nosem (i niektóre z wyrazów brzmią nieco zbyt wulgarnie jak na nazwę ulicy), dostaniesz prosty komunikat, że nie ma ochoty na rozmowę. Ale jeśli ktoś zatrzyma się, uśmiechnie i da Ci dokładne wytyczne na temat drogi, możesz podtrzymać konwersację i poprosić o więcej porad na temat tego, co robić w danym miejscu albo gdzie później zjeść.
„Jesteś stąd?”
Kiedy użyć? Jako pierwsze zdanie, zanim spytasz o drogę lub rekomendacje.
To łatwe do zadania pytanie rozpocznie dialog, który może pójść w milion kierunków. Jeśli nieznajomy rzeczywiście pochodzi z danego miejsca, poproś, żeby polecił Ci autentyczną, lokalną restaurację albo poradził, jakich atrakcji turystycznych nie możesz przegapić. Jeśli okaże się turystą, spytaj, skąd jest, kiedy przyjechał, czy chce wybrać się z Tobą na kawę itp. A jeśli chcesz uniknąć bezpośredniego kontaktu, zawsze możesz użyć Tindera.
„Czy mógłbyś zrobić mi zdjęcie?”
Kiedy użyć? Podczas samotnego zwiedzania.
Zażartuj o tym, że Twój kijek do selfie został skonfiskowany i spytaj przechodzących ludzi, czy mogliby zrobić Ci zdjęcie. Działa to najlepiej przy pomnikach, dziełach sztuki ulicznej i znanych atrakcjach. Raczej nie w kolejce do Starbucksa, no ale jeśli Twoje espresso wygląda naprawdę niesamowicie… nie oceniamy. #lattegram
Pamiętaj, żeby prosić o jak najmniej zdjęć. Długa sesja zdjęciowa nie sprzyja nawiązywaniu przyjaźni, poza tym chcesz podtrzymać konwersację, prawda?
Nieważne, który z tekstów wybierzesz – najważniejsza jest chęć nawiązania kontaktu. Nie szukaj oryginalności na siłę i pamiętaj, że nawet jeżeli zrobisz wszystko w porządku, nie każdy będzie chciał włączyć się w rozmowę. Nie zapominaj, że nie ma to żadnego związku z Tobą. Uważnie odczytuj sygnały i jeśli ktoś nie będzie zainteresowany, odpuść i nie bierz tego do siebie.