Czysto w samolocie Zadbane wnętrze Sprawny embarking Wino do ciepłej przekąski
Zmuszono mnie do zaplaty 50 euro za 1 kg nadbagazu. Bagaz podreczny wazyl 9 kilo.
Doskonała obsługa przez piękne stewardessy, jedzenie (gorąca mini pizza - smaczna + batonik) i napoje na pokładzie w cenie biletu (umiarkowanej), wifi (darmowe 10 minut, tanie więcej), informacje z kokpitu o tym którędy lecimy, itd. Lot płynny mimo lekkich turbulencji przy lądowaniu (zapowiedzianych zaraz po starcie).
Mało miejsca na nogi co przy moim wzroście 173cm świadczy że było naprawdę ciasno, posiłek był zbyt mały i chłodny.
Bardzo fajne Lotnisko w Zielonej Górze, wszyscy mili i uśmiechnięci. Tak samo miły, życzliwy i uśmiechnięty Personel Pokładowy. Generalnie LOT oceniam bardzo pozytywnie
Na trasie warszawa dubaj warszawa potezbne jest uruchomienie polaczenia z użyciem dreamlinerow ! B737 Max8 to pomyłka - ludzie stoją na korytarzu, nie można wejść do toalety …;( przednia toaleta tylko dla biznes class. Latam bardzo dużo ale pierwszy raz taka akcja
Wszystko poszło sprawnie, najmniej satysfakcjonujące są wysokie i wciąż rosnące ceny biletów za tak krótki lot
Chaos dotyczący wejścia na pokład podano 3 różne bramki w aplikacji
Jak zaznaczyłam we wcześniejszej opinii , przez wasz błąd nie mogłam wejść na pokład samolotu
W danych pasażera wpisano mi nazwę firmy , i nie było możliwości to poprawić , więc w ogóle nie wpuszczono mnie na pokład samolotu i bilet przepadł za prawie 2000 zł , , ale będę do was pisała skargę Zaznaczam ,że nie pierwszy raz kupuję bilet przez internet i nie pierwszy raz lęcę samolotem , Uważam ,że błąd ten leży po waszej stronie , prosiłam o wystawienie FV na firmę, a nie o wpisywanie danych firmy jako pasażera , Pasażerem była Urszula Kaczmarczyk, Wasz błąd drogo mnie kosztował , musiałam zakupić kolejny nowy bilet za 3340 zł , wydałam na bilet grubo ponad 5 tys do Szwecji z wyrazami szacunku Urszula Kaczmarczyk
Nowiutki samolot, płynny lot, super system rozrywki na pokładzie (filmy itp na telefonie / tablecie pasażera), b.przyjemna przekąska, napoje i ciastka. Dawno nie latałem LOTem, było miłe zaskoczenie.
Bo nie wsiadłem do samolotu bo był tak opóźniony poprzedni mój lot.
Cena biletu jak w liniach regularnych, jednak na pokładzie jak w liniach niskokosztowych. Mało miejsca na nogi, woda i mini czekoladka jako poczęstunek. Wszystko inne płatne. Biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny to lepiej latać na trasie Warszawa Wiedeń Warszawa z Ryanair niż Austrian.
Na niską opinię miał wpływ strajk (lub cokolwiek, co zawiesiło operacje przewoźnika na kilka godzin). Strajk opóźnił lot, więc nie zdażyliśmy na prawidłową przesiadkę w Wiedniu. Na szczęście personel Austrian w Krakowie zmienił nam przesiadkę na inne linie i skończyło się w porządku (ze względu na dalszy plan podrózy).
Słabe jest podejście do pasażera na bramkach. Śmiechu warte jest sprawdzanie wielkości bagażu - jednym każą plecak wciskać, bo może za wysoki, gdzie w tym samym czasie inni na takich samych biletach wchodzą z takimi samymi plecakami. Wieczne opóźnienia, lub odwołane loty, strach budować bilet. Ceny za bagaż kosmicznie przesadne. I to trzymanie po odprawie w rękawie lub korytarzu pasażerów przez nawet godzinę.
Niestety jest to najgorszy przewoźnik z jakim miałem do tej pory do czynienia, opóźnienia które po 3 godzinach zmieniają się w anulowanie lotu. Brak zapewnienia posiłków przy opóźnieniach oraz brak hotelu podczas odwołania lotu, pasażer pozostawiony sam sobie. Nie polecam usług tego przewoźnika.
Opóźnienie lotu i totalny brak komunikacji pomiędzy załogą a obsługą lotniska, Dopiero podczas lotu darmowa woda i coś słodkiego i przepraszam za opóźnienie, na lotnisku zgubiono mój bagaż, bez żadnego wsparcia i pełnej informacji.
Fajne było zachowanie stewardess, które umiały zachować się w trudnych sytuacjach .
Bardzo pozytywne nastawienie załogi. Uśmiech personelu pokładowego oraz profesjonalizm pilotów.
Obsługa oraz personel. Nie podobało mi się że lot był opóźniony o ponad godzinę, wejście na lotnisko w Eindhoven trwało 3,5h!